wstyd
mi za to, na jakim świecie żyje. że żyje wśród takich ludzi. nienawidze ich. z każdym dniem coraz
bardziej nienawidze ludzi. rzygać mi sie chce tym, że jesteście tylko
wtedy, gdy czegoś potrzebujecie i odchodzicie jak gdyby nigdy nic gdy
tylko coś nie jest wam na ręke. a nie przyszło wam do głowy, że ja też
czasem kogoś potrzebuje ? tak naprawde ? i to czasem bardziej niż możesz
to sobie wyobrazić ? b a r d z i e j niż możesz to sobie wyobrazić ?
plany cały czas się zmieniają. zima się nie kończy. herbata stygnie a ludzie zawodzą.
zmiany. ciągłe zmiany. ciągła walka o coś nowego, być może lepszego. spacery. nawet w te zimne wieczory. ciepły koc i kubek gorącej herbaty stały się już codzienną rutyną. książki, których nigdy wcześniej nie wzięłabym do ręki. Rzeczy o których nigdy wcześniej nawet bym nie pomyślała. i ludzie, których się nie spodziewałam, że spotkam na swojej drodze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz