poniedziałek, 11 lutego 2013

11.02

to wszystko minęło nim zdążyłam się obejrzeć. ten cały upragniony weekend na który czekałam [w sumie nie tylko ja] tak długo już go nie ma. czas przelewa się przez palce jak piasek, a ja zamiast iść do przodu stoję w miejscu. trzeba się ruszyć. zacząć żyć. to czego chciałam/chcę/i będę chciała dalej powoli się zaczyna spełniać.chcę jednej rzeczy. chcę jego. i to mi wystarczy. bo on da mi całą reszte.

3 komentarze: